W międzyczasie E. poprosiła mnie jeszcze o bukiecik do kompletu. To już było ogromne wyzwanie – pierwszy raz robiłam takie cosik : ) Oczywiście inspiracje czerpałam od fantastycznej i megazdolnej Ewy. To mój pierwszy taki bukiecik więc proszę go potraktować z przymrużeniem oka ;)
Jako, że byłam na tym weselu, jako fotograf, nie wypadało mi pójść z pustymi rękoma. Co prawda nie znałam Państwa Młodych, ale jakoś mi tak nie zręcznie było, dlatego zrobiłam też malutki bukiecik dla siebie, tzn. dla Młodych ode mnie ;) Ale zamotałam.
Zdjęcia niestety nie są rewelacyjne, bo robione na szybko w ostatnim momencie, a na jedno zdjęcie to nawet moja ciekawska psina się załapała.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę dużo słoneczka w te mroźne dni :)
karteczka ślubna jest przepiękna, delikatna i subtelna, gdzie można dostać takie misie?
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna! No a bukieciki- no no.. całkiem fajne! :D
OdpowiedzUsuńno rewelacyjna ta karteczka :)
OdpowiedzUsuńi bukieciki niczego sobie :D ja sie do takiego przymierzałam, ale po pierwszych próbach odpuściłam.. może gdybym się zawzięła, to bym doszła, jak to pozwijać...
cudne są ,a psina urocza
OdpowiedzUsuńKarteczka słodziutka a pudełko do kartki perfekt wykonane już nie wspomnę o moim ulubionym rafaelo mmm
OdpowiedzUsuńsłodki post napisałaś ..brawo
OdpowiedzUsuńBardzo ladna kartka i bukieciki rowniez a zdjecie z psina najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńZiutka ale masz cudnego psa :D Kartka jak zawsze super :)
OdpowiedzUsuńI przy okazji wielkie dzięki za super cukierasy za wygrane candy!!!
karteczka pieka i bukieciki tez super :)
OdpowiedzUsuń